Kawa doskonale budzi ale przed porannym treningiem sama kawa to trochę za mało. A znów trudno się opychać, gdy zaraz w planie pływanie albo bieg. W takim przypadku świetnie sprawdza się koktajl: dostarcza niezbędnych kalorii, nasyca ale zbytnio nie obciąża. I co ważne – przygotowanie nie zajmie więcej niż 5 minut. Bo wiadomo, że w porannym niedoczasie każda sekunda jest na wagę złota.
Moja propozycja – banana milk coffee
(podobno przebój tej jesieni na Brooklynie*)
Potrzebne składniki: banan, filiżanka espresso, odżywka białkowa (jedna miarka), garść orzechów, łyżeczka miodu (czasem zamieniam ją masłem orzechowym, wtedy już oczywiście nie dodaję orzechów), mleko (filiżanka)
A robię to tak: zaraz po wstaniu z łóżka zaparzam kawę: zanim małe espresso będzie gotowe pakuję torbę na trening. Do wysokiego kubka wrzucam banana w kawałkach, dosypuję odżywkę, dokładam łyżeczkę miodu/masła orzechowego i/lub orzechy. Dolewam espresso i wszystko zalewam mlekiem. Blenduję wszystko na gładką masę. Prawda, że prosto? I bardzo pysznie. Koktajl nie ma mocno bananowego smaku, banan jest tu właściwie po to, żeby nadać całości kremowej, aksamitnej konsystencji.
I można iść podbijać świat!
*na Brooklynie robi się to trochę inaczej, co podpatrzyłam u Vanessy Graves . Do schłodzonej kawy dolewa się gęste mleko zblendowane z dojrzałym bananem i łyżeczką syropu.
Odżywki białkowe ShapeIt kupisz taniej z kodem: STWOJE115
O, coś z odżywką białkową 🙂 Staram się ją bezboleśnie przemycać w różnych posiłkach.
To to jest dobry sposób:)
Faktycznie świetny pomysł na przemycenie odżywki. Do tego kawa, banan i miód – idealny początek dnia! Jutro wypróbuję 🙂
Polecam! Zrób sobie dobry dzień:)
Wygląda pysznie 🙂
Martyna, to teraz sprawdź, jak smakuje:)
ooo, to jest coś dla mnie. Muszę koniecznie spróbować. Uwielbiam kawę, ale z bananem jeszcze nie próbowałam 😀
pozdrawiam
Mmm zapowiada się mega pysznie! 🙂
Myślałam, że mam wszystko …
Zrobiłabym …
…ale nie mam kawy ;D
Od dziecka uwielbiam smak bananów ale z kawą jeszcze nigdy nie łączyłam ten przepis już ląduje w moim notatniku.
Nie piję kawy, ale koktajle uwielbiam 🙂
Dobry pomysł z tymi orzechami!
Bardzo orginalne 🙂 Uwielbiam banany!