kasza jaglana na śniadanie


O kaszy jaglanej usłyszałam już tyle dobrego, że postanowiłam na stałe wprowadzić ją do swojej diety. Ostatecznym impulsem stało się: a) przedłużające osłabienie i b) lektura literatury o zdrowiu, którą zarzucają mnie ostatnio ulubione wydawnictwa – DZIĘKUJĘ! (człowiek choruje to i czasu na czytanie znacznie więcej) – jedną z książek chętnie podaruję komuś z Was – informacja poniżej…

przepis na bieganie - KONKURS

Na pierwszy ogień jaglanka na śniadanie (bo jest i sycąca i lekkostrawna) czyli KASZA NA SŁONO wg. Małgorzaty Majewskiej.
Uprażoną i wypłukaną* kaszę jaglaną ugotowałam zgodnie ze wskazówkami z Przepisu na bieganie – pod przykryciem, na małym ogniu, przez około 15 minut (do wchłonięcia wody). Dodałam papryczkę chilli (po ugotowaniu wyjęłam ale pikantny smak pozostał), szczyptę słodkiej papryki, trochę soli. Skropiłam sokiem z cytryny i dodałam łyżeczkę masła. Podałam, jak sugeruje Autorka „Przepisu na bieganie” z jajkiem i posypałam posiekaną rzeżuchą. Całość znakomicie smakuje z wiórkami ze startego oscypka. Spróbujcie!

jaglanka z jajkiem

Źle wymierzyłam proporcje (szklanka suchej kaszy to po ugotowaniu porcja dla kilku głodomorów;) więc został mi spory zapas. To żaden problem, bo w tych niepozornych ziarenkach tkwi ogromny potencjał. Jaglankę można jeść praktycznie o każdej porze, na ostro, słono i słodko. Przepisy z durszlakowej akcji to dopiero początek:)

Kasza jaglana na słodko i słono

*prażenie powoduje, że kasza pozostaje sypka; płukanie pozbawia ją goryczki

Pora na obiecaną książkę. W komentarzu pod tym postem napiszcie przepis na swój ulubiony posiłek potreningowy. W niedzielę wybiorę osobę, której w nagrodę wyślę „Przepis na bieganie” a w poniedziałek skontaktuję się z nią mailowo (podajcie więc w komentarzu adres skrzynki, którą sprawdzacie. Będzie widoczny tylko dla mnie. Jeśli komentując skorzystacie z Facebooka sprawdźcie później folder z „innymi” wiadomościami). Czekam do niedzieli, 10 kwietnia, do północy. START!

 

12 myśli na temat “kasza jaglana na śniadanie”

  1. Mój ulubiony posiłek potreningowy to kasza jaglana z burakami, gruszką i orzechami włoskimi. Kaszę jaglaną płuczę kilkakrotnie, zagotowuję i zostawiam aż „dojdzie” pod przykryciem. Buraki myję i gotuję na parze, obieram ze skórki i kroję w kostkę jak ostygną. Gruszkę obieram ze skóry i kroję w kostkę. Gdy kasza jest gotowa mieszam ją z pokrojonymi burakami i gruszką, burak pięknie zabarwia ją na czerwono 😉 Dodaję do potrawy kilka orzechów włoskich, 2-3 daktyle drobno pokrojone i zajadam ze smakiem. Do tego można zrobić dressing z tahini, cytryny i oliwy z oliwek, ale często go pomijam bo bez tego posiłek jest przesmaczny i bardzo zdrowy! Polecam 🙂

  2. Ja preferuję na słodko, a ulubione to chyba jaglanka pieczona w jabłkach. Dobra na śniadanie, ale również jako ciepły deser w niedzielne popołudnie. Oto przepis:
    Składniki: Kasza jaglana – 1/4 szklanki, Mleko – 1/2 szklanki, Cynamon – 1/4 łyżeczki, Rodzynki – 2 łyżki, Orzechy włoskie – 2 łyżki, Duże jabłka (najlepiej renety) – 2 sztuki.
    Kaszę dokładnie opłukaj w sicie pod gorącą wodą i ugotuj w mleku z cynamonem aż wchłonie cały płyn (ok. 10 – 15 minut). Do ugotowanej kaszy dodaj rodzynki i posiekane orzechy, wymieszaj. Z jabłek wydrąż środek ostrym nożem. Do jabłek nałóż jaglankę i przykryj odkrojonym wcześniej kapeluszem. Jabłka wstaw do naczynia żaroodpornego i piecz w temp. 180 stopni C przez ok. 20 – 30 minut aż będą miękkie.
    PS Przepis nie jest mój. Tutaj źródło: http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.de/2015/03/pieczona-jaglanka-na-leniwe-sniadanie.html. Bardzo polecam wszelkie śnadaniowe przepisy Pauliy Śtyś, gdzie królują jaglanki i owsianki.

  3. Ja uwielbiam jaglankę w każdej postaci, ale najlepsza jest na słodko! Z jogurtem i owocami, czasami blenduję banana i mrożone maliny i tym polewam. Świetnie sprawdzają się także starte jabłka. Staram się odstawić cukier, więc jak mam ochotę na coś słodkiego, jaglanka z owocami sprawdza się najlepiej. Z jajkiem jeszcze nie jadłam, ale jestem ciekawa smaku:)

  4. super śniadanie, chociać po prawdzie mi wystarczy dobry tost z dżemem, nie ma po prostu czasu w tygodniu wszamać coś więcej – dojazd do pracy zajmuje mi godzinę :/

  5. O, muszę spróbować tego przepisu! Przeważnie kaszę jaglaną jem tylko na słodko i czasem mi się już nudzi, mimo, że próbuję innych wariantów 😉 Pora na słony smak! 🙂

Dodaj komentarz