Słono


Wspomnienie amerykańskiej przygody, pewna modyfikacja peanut butter and jelly: chleb pełnoziarnisty (zamiast tamtejszej tostowej waty), konfitury z pomarańczy i masło orzechowe. Słono ale i trochę gorzko.

Kolejne śniadanie biegaczki, które zgłaszam do akcji Pokaż swoje śniadanie   i śmigam pobiegać:)

2 myśli na temat “Słono”

  1. Bardzo lubię takie połączenia, a tosty z dżemem i masłem orzechowym to jedna z moich ulubionych przekąsek, jak mam zjeść jakiś rarytas to właśnie to 🙂 Jak byłam w Irlandii to często takowe jadałam, tutaj niestety nie mam tostera takiego do grzanek, ale czasem robię w zwykłym:)
    Agnieszko, zapraszam Cię do konkursu – jesteś osobą aktywną, więc na pewno pijesz dużo wody 🙂 U mnie do wygrania jej miesięczny zapas 🙂 Tutaj szczegóły:
    http://paryska88.blogspot.com/2012/09/konkurs-dla-was-wygraj-miesieczny-zapas.html
    Pozdrawiam:)

Dodaj komentarz