I choose to be happy


Przeglądając przed śniadaniem blogi trafiam na wpis, który chcę zatrzymać zatrzymać na dłużej, nie tylko dla siebie:

Dziękuję, Natalia:)

Wybieram szczęście. Tak jak w opowieści o 70-letnim staruszku, który siedział pod drzewem, cały czas się śmiejąc. Smutny młodzieniec, który przechodził w pobliżu, zapytał dlaczego jest taki zadowolony. Staruszek odpowiedział: „Bo kiedy byłem tak smutny jak ty, nagle zrozumiałem, że mam wybór, od tamtego momentu co rano zadaję sobie pytanie: Co dziś wybierasz? I tak jakoś dziwnie się składa, że wybieram szczęście”

sztukalatania

21 myśli na temat “I choose to be happy”

  1. Bardzo pozytywnie 🙂 To prawda. Bardzo dużo zależy od naszego nastawienia. Jak jesteśmy nastawieni pozytywie, to wszystko przychodzi łatwiej i przyjemniej i dostrzegamy nawet najmniejsze powody do zadowolenia. A zdjęcie jest genialne – ach, te górki!

Dodaj komentarz