Tak właśnie się spełnia moje górskie marzenie – „organizzazione perfetta, percorso meraviglioso, la gente calorosa” – Cortina Trail 2016.
Na starcie Cortina Trail minę mam bardzo nietęgą…śmierć w oczach na szczęście skutecznie maskują okulary. Próbuję myśleć racjonalnie: „przecież solidnie się przygotowywałam” (yhm…), „przecież biegłam już w dłuższych biegach. I trudniejszych (no może. Tylko, że to było tak dawno), „przecież uwielbiam biegać w górach” – no wreszcie myśli weszły na właściwe tory!
Nie, nie – wcale się już nie boję…w plecaku mam wszystkie niezbędne rzeczy, jestem wypoczęta po nieprzespanej nocy. Dziś Czytaj dalej „Cortina Trail”