Śląsk ciągle jeszcze kojarzy się z hutami, kopalniami i niezbyt czystym powietrzem. Słusznie? Dość powiedzieć, że prawie 30% dystansu Silesia Marathon zawodnicy pokonują wśród zieleni.
To jedyny maraton w Polsce, którego trasa przebiega przez trzy miasta – Katowice, Siemianowice Śląskie i Mysłowice – samo centrum Śląska, regionu o bogatej kulturze, wielu zabytkach i niezwykłym klimacie. Już 5 października możecie przekonać się o tym osobiście. Trasę poprowadzono tak, by odkryła przed uczestnikami tajemnice i różnorodność tego regionu. Widoki zmieniają się tu jak w kalejdoskopie: od postindustrialnych krajobrazów dawnych hut, przez ciągle działające kopalnie, zabytkowe osiedla, rozległe tereny rekreacyjne, aż po ultranowoczesne budynki nowej dzielnicy kulturalnej.
Osiedle Nikiszowic – budynek poczty
Zawodnicy przebiegną obok wielu „wizytówek” Śląska. Spodek kojarzy każdy fan siatkówki i bluesa; osiedle „Gwiazdy” tak zachwyciło muzyków The Smashing Pumpkings, że uwiecznili je na okładce jednej ze swoich płyt – ciekawe, czy biegacze też będą pod wrażeniem? Na 28. kilometrze czeka zabytkowe osiedle Nikiszowiec. Ta stuletnia dzielnica, przypominająca średniowieczne miasteczko to Śląsk w pigułce, znany z filmów Kazimierza Kutza. Spotkanie tu prawdziwego górnika jest bardziej prawdopodobne niż zderzenie z maratońską ścianą (trasa prowadzi tu delikatnie w dół). O tym jak region zmienił swoje oblicze przekonuje mijana na trasie ultranowoczesna siedziba Muzeum Śląskiego, nowe centrum konferencyjne, czy najnowocześniejsza w Polsce sala koncertowa Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia – wszystko to umiejscowione wśród zabytkowych zabudowań dawnej kopalni w samym centrum Katowic.
Dotychczasowi uczestnicy cenią sobie Silesia Marathon za znakomite przygotowanie i zabezpieczenie trasy, jej urok i niepowtarzalny klimat, doping oraz organizację punktów odżywczych. Impreza cieszyła się także zainteresowaniem obcokrajowców. Rok temu startowali w niej biegacze aż z 14 krajów m.in. Austrii, Holandii, Ukrainy, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii, Serbii, Tajlandii, USA i Japonii.
Ci, którzy nie czują się na siłach by 5 października walczyć na królewskim dystansie mogą spróbować swych sił w półmaratonie. Dzień wcześniej, 4 października będzie miał miejsce Mini Silesia Marathon o puchar radia RMF FM.
Więcej informacji znajdziecie na stronie www.silesiamarathon.pl Na Silesia Marathon 2014 zapraszają: Sponsor Generalny – PKO Bank Polski S.A., Sponsorzy Oficjalni – PZU Zdrowie, Silesia City Center oraz Patroni Medialni – Gazeta Wyborcza, Runner’s World, RMF MAXXX i RMF FM. I oczywiście twojezwyciestwo.wordpress.com 🙂
Tak, że Śląsk to tylko kopalnie i huty uważają tylko ci, którzy nigdy tam nie byli. Ja w ciągu ostatnich lat miałem okazję odwiedzać Śląsk i Zagłębie wiele razy, wprawdzie głównie zza szyby samochodu, ale wiem, że to niesamowicie ciekawy region. Zazdroszczę takiej trasy biegu.
Jacek, może sprawdzisz ją osobiście?
Akurat na przyszły rok planuje maraton 🙂 więc czemu nie.. szkoda tylko, że ze Szczecina to taki kawał drogi…