Dzisiaj kilka bardzo prostych ćwiczeń. Nie potrzeba do nich ani specjalnego sprzętu ani super kondycji. W sprzyjających okolicznościach możesz je wykonywać nawet w pracy; nie są szczególnie forsowne a dość szybko przynoszą efekty; mogą sprawić, ze z duma będziesz zakładać bluzki z dekoltem. Wzmacniają mięśnie ramion i klatki piersiowej; te na których spoczywa biust.
Wdech – wydech; zaczynamy:)
Usiądź wygodnie, dłonie złóż przed sobą (jak do modlitwy), blisko ciała, na wysokości mostka. Naciskając dłonią na dłoń maksymalnie napnij mięśnie i policz do 5. Powtórz ćwiczenie 10 razy. Stopniowo możesz zmniejszać liczbę powtórzeń wydłużając jednocześnie czas napięcia mięśni.
Wykonaj to ćwiczenie tak samo ale przenieś dłonie do przodu, oddalając je o ciała (dalej na tej samej wysokości)
Spleć palce obu dłoni i w pozycji jak na zdjęciu naciskaj łokciem o łokieć i nadgarstkiem o nadgarstek. Rozluźnij mięśnie po kilku sekundach i powtórz całość kilkanaście razy. Stopniowo wydłużaj czas trwania napięcia mięśni.
Tak jak w ćwiczeniu pierwszym napnij mięśnie naciskając dłonią na dłoń. Nie rozluźniając napięcia powoli przenieś dłonie wyżej, wytrzymaj kilka sekund i rozluźnij mięśnie.
Zacznij jak w ćwiczeniu drugim. Naciskając łokciem na łokieć powoli unieś splecione dłonie. Rozluźnij mięśnie i powtórz całość.
Na koniec przenieś dłonie w bok. Utrzymując cały czas proste plecy wyciągaj głowę w górę a dłonie staraj się jak najbardziej oddalić od siebie. Oddychaj swobodnie.
Bardzo dobre ćwiczenie.. kiedyś ćwiczyłam je regularnie, bo wchodziło w skład jednego z treningów co miałam nagrany na płycie. Wydaje się proste, ale jak powtarza się wiele razy to można się zmęczyć 😉
Świetna sceneria zdjęć:)
🙂 miła odskocznia od stadionu:)
Cieszę się że spodobała Ci się moja propozycja, pozdrawiam:)
Kiedyś często wykonywałam te ćwiczenia, teraz od czasu do czasu ale jestem więcej niż pewna,że właśnie dzięki temu mimo upływu lat jeszcze nie sflaczałam 🙂