Mieszkam na wsi ok.30km od Łodzi. Pracuję w restauracji Burger King na noce, bo tylko w taki sposób mogę… zmieniam się z mężem przy dzieciach.
Mąż pracuje w Łodzi i kiedy wraca z pracy ja wychodzę do pracy; rano zmiana… Niewiele czasu spędzamy wspólnie, ale w pewnym sensie nie mamy wyjścia.
Na treningi nie mogę sobie pozwolić w ciągu dnia, ponieważ jesteśmy tu zupełnie sami i nie mam z kim zostawiać dzieci.
Do pracy mam 5km, więc konieczność dotarcia do i z pracy wykorzystuję do systematycznego biegania:)
Na ten rok jako priorytet mam w planach dwa, a nawet trzy biegi .. 12h w Rudzie Śląskiej w kwietniu, 24h w Katowicach w czerwcu i… oczywiście Silesia Marathon w maju;)